Archiwum bloga
Ciekawostka czytelnicza
Najgrubsza książka świata liczy 4032 strony, a waży około 8 kilogramów. Jest to zbiór wszystkich przygód panny Marple - postaci wykreowanej przez Agathę Christie.
Will Hill "Departament 19"
Jamie Capenter, główny bohater powieści, wiódł spokojne życie w południowej Anglii. Pewnego dnia na przydomowym podwórku pojawiają się wyposażeni w broń mężczyźni w kamizelkach kuloodpornych, którzy celują w ojca Jamie’go. To było ostatnie wspomnienie chłopaka dotyczące taty. Prawie wszystko, co o nim wiedział, okazało się kłamstwem. Ojciec Jamie’go wcale nie pracował w Ministerstwie Obrony – jak twierdził, lecz należał do Departamentu 19. Ponadto ktoś, a raczej coś, porwało matkę chłopca. Jamiemu grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Ale nie powstrzyma go, to przed odnalezieniem i uwolnieniem swojej rodzicielki. Czy uda mu się przeżyć? Czy uratuję mamę? Kogo spotka na swojej drodze?
Dystrykt 19 to pierwsza część z serii, napisanej przez brytyjskiego autora Willa Hilla. Pisarz rzucił pracę w wydawnictwie, aby stworzyć swoją pierwszą książkę. Wcześniej był barmanem, księgarzem oraz wolontariuszem.
Książka opowiada o szesnastoletnim chłopaku, który mieszka
razem z matką w niewielkim miasteczku. Kilka lat wcześniej zginął jego ojciec.
Jamie Capenter wcale nie tęskni za mężczyzną, nienawidzi go, ponieważ okłamywał rodzinę. Dwa lata później, po powrocie do domu, chłopak nie zastał matki tylko dziwną postać - mężczyznę o czerwonych oczach i wystających kłach - wampira.
Wkrótce chłopak dla własnego dobra wstąpił w kręgi instytucji, dla której pracował jego ojciec. Nie podobał mu się ten pomysł, ale to było jedyne wyjście,
by odnaleźć matkę. Tam poznaje tajemnice nowego świata, gdzie występują: krwiożercze wampiry, monstrum Frankenstein, wilkołaki oraz inne stwory. Na swojej drodze pokonuję wiele przeszkód, żeby wrócić do matki. Poznaje XIX –wieczny Londyn, Nowy York lat trzydziestych oraz Transylwanię i Rosję.
Książka napisana dość lekkim, młodzieżowym stylem. Fabuła na początku opowieści rozwija się powoli, lecz potem zaczyna się rozkręcać.
Kolejne rozdziały przenoszą nas kilkadziesiąt lat wstecz, dzięki czemu poznajemy historię Draculi, Van Helsinga czy Frankensteina. Moim zdaniem w książce jest
zbyt wiele przemieszanych motywów i tematów znanych nam z innych utworów: wampiry, Frankenstein oraz wilkołaki. Sytuację ratuje fakt, że są one powiązane
i zgrabnie zestawione. W tej lekturze każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Pojawiają się w niej sceny akcji, wątek przyjaźni oraz młodzieńczej miłości,
a wszystko to w oprawie fantastyki i horroru. Czasami taka różnorodność gatunków
może przytłaczać. Podsumowując książka ta jest dobra, zgrabnie napisana
a fabuła wciągająca choć wolno się rozwija.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 | dodaj komentarz
Prześlij komentarz